Wycieczka do Trójmiasta w weekend może obfitować w ciekawe przeżycia. Pomysłów na zwiedzanie Gdańska, Gdyni i Sopotu z pewnością nie zabraknie. W naszym dzisiejszym wpisie chcemy zaproponować jedną z takich możliwości, to jest wycieczkę śladami Solidarności, których w stolicy Pomorza jest niemało.
Dlaczego Solidarność i jej ślady są tak ważne dla Gdańska?
Solidarność, ta pisana z wielkiej litery to inaczej Niezależny Samorządny Związek Pracy „Solidarność”. Utworzony został 17 września 1980 roku w gdańskiej Stoczni imienia Lenina, pod przewodnictwem Lecha Wałęsy. Jako oddolny ruch społeczny stał się zalążkiem walki z komunizmem w latach 80-tych ubiegłego wieku i ostatecznie przyczynił się do wyjścia Polski spod jarzma Związku Radzieckiego i rozpadu komunizmu w Europie Wschodniej.
Nie zaskakuje zatem tak wielkie zainteresowanie miejscami związanymi z Solidarnością na całym świecie. Do Gdańska przyjeżdża mnóstwo turystów z Europy, ze Stanów Zjednoczonych, Japonii i Ameryki Południowej, a także Polacy, którzy chcą poznać z bliska najnowszą historię swojego kraju. Tu właśnie można jej dotknąć i poczuć atmosferę tamtych, nie tak dawnych przecież, lat.
Co można zwiedzić na trasie „Śladami Solidarności”?
Wycieczkę śladami Solidarności warto zacząć w Stoczni Gdańskiej. Warto wiedzieć, że od 10 grudnia 2018 roku obiekt ten uznawany jest za Pomnik historii, co nadaje mu szczególną rangę. Na terenie Stoczni utworzono trasę turystyczną, obejmującą między innymi Plac Solidarności, Pomnik Poległych Stoczniowców z 1970 roku, Mur Stoczni Gdańskiej i Bramę Nr 2, a także salę BHP, w której podpisano Porozumienia Sierpniowe i budynek Dyrekcji. Trzynaście dwujęzycznych tablic ze zdjęciami informuje zwiedzających o wydarzeniach z grudnia 1980 roku.
Przy Placu Solidarności powstało, oddane do użytku w 2014 roku, Europejskie Centrum Solidarności. W tym nowoczesnym budynku, który kształtem przypomina niedokończony statek, można zwiedzić multimedialną wystawę pokazującą drogę Polski do odzyskania demokracji.
W sąsiedztwie Stoczni znajduje się kościół Św. Brygidy, gdzie w niespokojnych latach ’80-tych robotnicy zbierali się na mszach jednoczących wspólnotę i motywujących do walki o wolność. W kościele warto obejrzeć powstający tam Ołtarz Bursztynowy, który już teraz zachwyca swym pięknem.
